Od kilku dni strażacy i mieszkańcy południa Polski zmagają się z okropną klęską żywiołową jaką jest powódź. Zarówno strażacy zawodowi jak i ochotnicy ryzykują swoje życie ratując mienie i życie innych, a w przypadku ochotników cała pomoc jest wynikiem poświecenia swojego wolnego czasu za dosłowne "Bóg zapłać" , dlatego nie rozumiem głupich komentarzy ludzi na temat Straży Pożarnej(zarówno PSP jak i OSP) ...my ochotnicy pomagamy ZA DARMO!!!!
Poradnik na wypadek powodzi.Z przyczyn technicznych niektóre zdjęcia są tylko w postaci miniaturek-- za utrudnienia przepraszam..
Zaświadczenie o upoważnieniu do udzielania pomocy na terenie naszego kraju
(dokument opublikowany za zgodą Wójta Gminy Bojszowy )
Czeska pomoc na terenie Gminy Bojszowy
Jedliński klimat ! ponton już pływa ! wały pęnkniente , wory ciepnięnte ... Jedliński klimat ! Ponton już pływa a w nim dziewczyna na na na ... XD
Praca strażaków szlachetna, ale nie za darmo! Dostają konkretne stawki godzinowe - wynik odpowiednich przepisów.
Racja określa to odpowiednia ustawa, jednak większość (90 %) druhów oddaje swoje środki pieniężne na utrzymanie swojej Jednostki OSP- co nie należny do najtańszych, bo np. zakup nowego dobrego samochodu gaśniczego to kwestia kilkuset tysięcy-około milion złotych, a jednostki trzeba unowocześniać, bo co raz więcej zagrożeń itp. Teraz strażak z OSP to nie chłop z pola, tylko przeszkolona osoba, po odpowiednich kursach i badaniach lekarskich- w innych krajach UE strażacy ochotnicy mają płacony jakiś % kiedy wyrwie się z pracy do akcji i wyjazdy liczą się do emerytury:)